Eksplorowaliśmy wyspę drogą morską, wynajętymi autami, a niektórzy nawet pekaesem:) W dobrych nastrojach i w rytm piosenki „ Klapki Najka” podziwialiśmy widoki na plaże Myrthos, urocze Asos i bajkowe Fiscardo. Mieliśmy też okazję popływać łódką w niesamowitej jaskini Melissani gdzie wpadające do wody światło słoneczne tworzy magiczny klimat. Dopisała też sekcja trekkingowa i kilku śmiałków wspięło się na górę Ainos – najwyższy szczyt wyspy. Udało się nam też posmakować lokalnych trunków w przydrożnej winiarni. Cześć ekipy wybrała się również na pobliskie Zakhynos oraz mityczną Itakę. Podczas ostatniej atrakcji czyli rejsu po kefalońskich plażach śpiewaliśmy polskie szlagiery, a dla zdrowia i urody zażywaliśmy kąpieli błotnych.